Suwalski oddział Polskiego Związku Wędkarskiego ma bardzo ambitne plany. Wpuści do akwenów szczupaki, sandacze, węgorze, karasie, sieje, pstrągi i sielawy. W sumie około 50 mln małych ryb za milion złotych.

Do jezior trafiła już sieja i sielawa. W maju rozpocznie się zarybianie szczupakiem i trocią jeziorową, a później innymi gatunkami.
- W minionym roku wpuściliśmy do jezior 40 milionów ryb, w tym roku będzie ich jeszcze więcej, prawie 50 milionów - powiedział Robert Stabiński, dyrektor suwalskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego.

Chociaż suwalskie jeziora należą do bardziej atrakcyjnych wędkarsko w kraju, działacze PZW chcą je ciągle wzbogacać. - Niestety, o niektóre gatunki musimy walczyć. Przykładem jest węgorz. Gdyby nie zarybianie, z czasem mógłby u nas całkowicie zniknąć- dodał Stabiński.

Radio 5